Sprawozdanie - ,,Dzieci Sendlerowej''
15 marca bieżącego roku poszliśmy do Domu Kultury w Czańcu na przedstawienie pt. ,,Dzieci Sendlerowej''. O tym spotkaniu dowiedzieliśmy się w szkole od nauczycielki.
O godzinie 11:00 wyszliśmy z budynku, a o 11:30 klasy 6, 7 oraz 8 zebrały się na sali. Wyczekiwaliśmy z wielką niecierpliwością na spektakl.
Przedstawienie rozpoczęła dziewczyna o imieniu Oliwia. Zaczęła pięknie śpiewać. Był to wzruszający występ. Opowiadał on historię Ireny Sendlerowej, która w czasie II wojny światowej uratowała ponad 2500 tysiąca dzieci. W sztuce występowały osoby mające poniżej 18 lat. Zagrały ją z wielką powagą.
Po wystąpieniu Oliwii na scenę wbiegły dzieci i zaczęły skakać na skakance i bawiły się. Były przyodziane w brudne, potargane ubrania oraz miały poszarpane włosy. Zauważyłam mnóstwo efektów specjalnych. Po całej sali puszczono dym, a na scenie ciągle się błyskało oraz było słychać strzały pistoletów. Za najbardziej emocjonujący moment uważam ten, gdy chłopiec o imieniu Zachary został postrzelony. Wtedy się przeraziłam i trochę wystraszyłam, ponieważ po dłuższej ciszy nagle było słychać strzały pistoletu.
Przedstawienie zakończyło się około godziny 12:40. Zaczęliśmy bić wielkie brawa, a pod koniec pani, która przygotowywała młodzież do spektaklu, podziękowała nam za przybycie. Następnie wróciliśmy do szkoły.
Myślę, że ta sztuka była jedną z lepszych występów, w których uczestniczyłam. Pokazała ona, jak żyły dzieci w tamtych czasach. Mam nadzieję, iż nigdy to nie powróci. Cieszę się, że ci młodzi aktorzy zaprosili nas i pokazali dzieje innych ludzi. Wierzę, że będziemy mieli możliwość pójścia jeszcze raz na podobny spektakl.
Zuzanna G. - uczennica klasy VII